At five o'clock!



Panie i Panowie, czas na herbatę! Zamknięto nam herbaciarnie, kawiarnie i inne czajownie, dlatego zapraszam do mnie do nadrobienia kilku plotek oraz poznaniu cukierkowych błahostek! 
W tym roku Eurowizja została anulowana! Nie zobaczymy na scenie Kleopatry, a Little Big nie udzieli nam lekcji hiszpańskiego. Dobrze, że możemy jeszcze cieszyć się piosenkami na Youtube i organizować własne konkursy piosenek eurowizyjnych. Ktoś chętny? 
Z nudów i miłości do dramatów zaczęłam oglądać fragmenty Wspaniałego Stulecia po turecku. Rozumiem jedynie dwa lub trzy słowa. Nie one są jednak ważne!  W życiu chodzi o pełne napięcia spojrzenia, które muszą trwać przynajmniej przez pięć minut. Nigdy nie dokończyłam Wspaniałego Stulecia, ani nie podążałam za  jego kontynuacją. Jednak klipy z tego serialu oglądam  ostatnio nałogowo. Polecam bardzo scenę śmierci Mustafy czy też spotkania Hurrem z Mehidevran w ostatnich latach życia. Jaka jest Wasza ulubiona scena z tego arcydzieła pop-historii? 
Przy przeglądaniu przypadkowych ujęć z życia osmańskiego dworu natrafiłam na bardzo ciekawy kanał (zwie się on NH (?)). Autor/ka próbuje w krótkich słowach przedstawić życiorys najważniejszych kobiet haremu (tzn. jak nam mówią źródła i co historycy z nich wyciągnęli). Bardzo polecam, którzy jeszcze chcą pobyć chwilę jeszcze w klimatach Topkapi. Ach, i komentarze są bardzo ciekawe. Zaparzcie sobie herbatę po marokańsku, przygotujcie dobrą baklawę i zacznijcie się rozkoszować bitwami, która Valid Sultan jest najlepsza!


Po tym krótkim naszym spotkaniu przy herbacie z torebki, pytania nasuwają się same! Kto jest dla was moralnym, zasłużonym i jedynym zwycięzcą Eurowizji 2020? Jesteście w teamie #Hurrem czy w drużynie #Mehidevran?

 Źródła:

Komentarze

Polub stronę :)